Opis trasy Wejście na Rotenkogel, tym bardziej z górnej stacji kolejki, trudno uznać za wielkie wyzwanie. Z dużym zapasem, dwie godziny wystarczą aby wejść, porozglądać się i zejść. W drugiej części trasa trochę trudniejsza - stalowe linki i szlak prowadzący po rumowisku skalnym, ale ogólnie trudności brak. Jak na pierwszy dzień w Alpach, z dzieckiem ,,na karku'', może być.

---

Siedzimy w wagoniku kolejki gondolkowej. Jeszcze nie wiemy czy się bać, czy nie.

Widok w kierunku północnym z końcowej stacji kolejki. Na pierwszym planie Blauspitz, a dalej Kendlspitz.

Poobiednia drzemka Zosi.

W połowie drogi do celu, czyli widok na Rotenkogel (kierunek południowy)...

... grupę Grossvenediger-a (kierunek północno-zachodni), Grossglockner (kierunek północno-wschodni)...

... oraz Grossdorf (po lewej) i Kals (po prawej) (kierunek wschodni).

Zwykły makaron, a tyle radości.

Czy to aby na pewno mama?