Alpy
22 lipca - 8 sierpnia 2011
6 sierpnia
Lienz

Ostatni dzień pobytu, więc jakoś na spokonie, tym bardziej, że pod wieczór należało zacząć się pakować. Jedziemy więc do Lienz trochę po to aby pozwiedzać a trochę po to, aby nabyć jakieś drobiazgi dla rodziny. Co do zwiedzania to raczej nic szczególnego tam nie znaleźliśmy - zwykłe, większe, austriackie miasteczko.