Alpy
30 lipca - 20 sierpnia 2014
20 sierpnia
Kromeriz i do domuuuuu!

W Kromerizu jest przyjemna starówka, ogrody, ale warty zobaczenia jest przede wszystkim zamek. No więc się wybraliśmy. Ponieważ Zamek Biskupów mógłby dzieci nie zainteresować, więc przemianowaliśmy go na Zamek Księżniczki. No i był szał! Sala balowa, sala koronacyjna, sala bankietowa, piękna biblioteka, jadalnia, pokój śniadaniowy, obiadowy. Ochom i achom nie było końca i Zosia uwierzyć nie mogła, że mieszkała tu najprawdziwsza księżniczka! Sypialnia ubawiła nas najbardziej, z białym biskupim ,,wdziankiem'', które Zosia bezproblemowo zaakceptowała jako suknię księżniczki :) Do tego trzeba dodać czeską przewodniczkę. Ubaw mieliśmy przedni :)
Warto też zobaczyć pięknie zadbane ogrody (do których niestety trzeba kawałek dojść, ale warto).
Późnym popołudniem, po obiedzie w czeskim barze, udaje nam się wreszcie wyjechać w stronę domu... :)

Starówka
Zamek Biskupów vel Księżniczki ;-)
Przepyszny tort,
w oczekiwaniu na zwiedzanie
,,Papucie'' ;-)
Ogrody...