26 lipca
Lednice - zwiedzamy pałac
Mikulov już trochę znamy, więc żeby nie było nudno postanowiliśmy w tym roku zatrzymać się gdzieś w okolicy i zobaczyć przy okazji postoju coś innego.
A ponieważ po małym ,,śledztwie'' okazało się, że jest co oglądać, to zaplanowaliśmy dwa noclegi i zrobiliśmy dzień przerwy w podróży na spokojne zwiedzanie.
Bardzo ładne są przede wszystkim Lednice i Valtice, na trasie między Breclaviem a Mikulovem. W tym roku wybór padł na pałac w Lednicach, Valtice zostawiamy na następny raz :)
W skład kompleksu wchodzi piękny pałac, wspaniałe ogrody, a także lekko oddalony minaret, do którego można się dostać pieszo, powozem konnym lub łodzią.
Ze względu na dzieciaki, po zwiedzeniu pałacu i spacerze po ogrodach popłynęliśmy łodzią. Zgodnie z przewidywaniami podobało im się :) Z minaretu roztaczają się bardzo ładne widoki na okolice, więc warto wejść :)
Jeśli chodzi o sam pałac, to do wyboru są cztery trasy turystyczne (1. sale reprezentacyjne, 2. apartamenty książęce, 3. pokoje dziecięce i muzeum lalek, 4. grota z kolekcją straszydeł),
my zdecydowaliśmy się na pokoje dziecięce, chyba najciekawsze dla dzieci. A my też chętnie zobaczyliśmy raz coś innego.
Bilety kupuje się na konkretną godzinę i w sezonie raczej nie można liczyć na to, że zwiedzanie zacznie się zaraz po kupieniu biletu... Więc warto najpierw zarezerwować godzinę wejścia, a w ramach oczekiwania przespacerować się po ogrodach.
 |  |
Ptaszki ;-) |
 |  |
Ogród |
 |  |  |
Zabawki sprzed 150 lat... :) |
 |  |  |
Muzeum lalek, marionetek... |
 |  |
Minaret... |
 |  |
... i widoki z góry |
 |
Lody muszą być! :) |
 |  |
Czeski jezyk, pekny jezyk! :) |
Obok parkingu, na którym zostawiliśmy samochód była wystawa budowli z piasku. Więc jeszcze zaliczyliśmy na deser :) Temat przewodni - daleki wschód.
 |  |  |
Kung Fu Panda i kumple :) |
 |  |  |
Terakotowa armia, mur chiński i świątynia Konfucjusza |