"Zaliczamy" kolejny wąwóz, Raggaschlucht (zwany też wąwozem wąwozów :)), kilka kilometrów na zachód od Obervellach. Jest dość tłoczno, więcej ludzi niż byśmy chcieli, ale mimo wszystko uważam, że warto zobaczyć. Jest pięknie! Jest inny niż poprzedni wąwóz - zdecydowanie węższy, przez to ciekawszy, i chyba ładniejszy... Idzie się drewnianą kładką, schodkami, po obu stronach są skały (wąsko! czasem naprawdę trzeba było bardzo uważać na Natalkę śpiącą w nosidle, żeby nie zaliczyła spotkania ze skałą), a obok nas z hukiem wił się strumień, mniejsze i większe wodospady. Czas przejścia - ~1,5h. Łagodne zejście lasem. Na miejscu duży parking.
Ceny: 7 euro dorośli, 4 euro dzieci (6-18 lat), z kartą Kaernten Card gratis :)

Czasu jest jeszcze sporo, ile można siedzieć na basenie... :) Więc zanim się na niego wybierzemy, ruszamy najpierw w kierunku zamku Falkenstein, królującego wysoko nad doliną, tuż poniżej mostu kolejowego. Droga do zamku zajmuje nam niecałą godzinę. Mogliśmy z bliska zobaczyć to, czemu wiele razy przyglądaliśmy się z dołu.

Most kolejowy		Owieczki na trasie :)

Zamek Falkenstein

Po wycieczkach na deser należał się basen :)