Dzisiaj niby dzień wyjścia dla starszyzny G. Ale Gosia i Julka stwierdziły, że NIGDZIE nie mają zamiaru już wchodzić :) Ja stwierdziłem, że mogę zostać z dzieciakami, a ponieważ Hania i Karol czuli niedosyt, to wybrali się wąwozem Dabaklamm i doliną Dorfertal nad jezioro Dorfersee. Trasa miła, relaksacyjna, z ładnymi widokami, akurat na zakończenie, tuż przed wieczornym pakowaniem przed wyjazdem... :)
|
Piękna podwójna tęcza, rozciągnięta nad Kals, po popołudniowym deszczu... | |
---|---|