Alpy
30 lipca - 20 sierpnia 2014
1 sierpnia
Rekonesans

W zeszłym roku jeden dzień byliśmy sami, bo naszym przyjaciołom popsuł się samochód. W tym roku przyjechaliśmy jeden dzień wcześniej celowo. Nie jesteśmy ograniczeni urlopem jak Karol, a wakacje zawsze nam za krótkie :) Przy okazji postanowiliśmy zrobić rozpoznanie nowego, nieznanego nam terenu... Na rozgrzewkę zrobiliśmy więc z dziaciakami spacer - pętelkę, przyjemnym szlakiem, do Hinterbichl i, przez Bichl, do domu. Wyszło ponad 11 km. Jak na pierwszy dzień, zwłaszcza dla Zosi (Tomek lekko ponad pół trasy w nosidle) - nie tak źle... :) Pod koniec wprawdzie już trochę marudziła, ale jak tylko doszliśmy do domu, to jednak wygrzebała jeszcze energię na to, żeby pół godziny poskakać na trampolinie, którą mamy na tarasie... :-)
A póóóóźnym wieczorem docierają nasi współtowarzysze... :)

Plac zabaw na rozgrzewkę :)
Hinterbichl
WallhornPragraten
Postój na trasiePo przejściu ponad 11km
Zosia znalazła jeszcze siłę
aby przez pół godziny skakać na trampolinie :)