Pogoda nie zachęca do wyjścia, więc po niespiesznym śniadaniu dziewczyny idą do spa ;-) Ale jak tylko trochę się poprawia idziemy na doroczny festyn w Kals. W planie otwarte działające młyny, lokalne specjały i muzyka.
Po południu idziemy jeszcze naszą czwórką na spacer szlakiem powyżej wsi, z ładnymi widokami na okolice. Kompani kapitulują i spędzają popołudnie nad planszówkami :)
Spa ;-) |
---|
Oglądamy jak działają młyny |
---|
Imprezka :) |
---|
Widok z góry | Grossdorf i Kals | Nasz dom :) |
---|
Biblioteka na szlaku! :) |
---|