Alpy
25 lipca - 16 sierpnia 2015
7 sierpnia
Spacer z dziećmi wokół Kals, czyli na lody okręęęęęężną drogą :)

Bierzemy dzieciaki i idziemy na plac zabaw przy młynach. Ale żeby za szybko tam nie dojść i trochę maluchy rozruszać, to idziemy szlakiem biegnącym powyżej wsi, zahaczając przy okazji o bibliotekę na powietrzu, którą odkryliśmy z naszymi dziećmi kilka dni wcześniej, podziwiając panoramę, grzebiąc czym się da w strumykach i kałużach, i zbierając maliny :) Po placozabawowych hasaniach proponujemy lody. Do których trzeba oczywiście dojść... ;-) Więc kolejna motywacja do poruszania trochę nogami. Obrazek czwórki maluchów siedzących grzecznie w rządku na ławce i umorusanych lodami rozczula i rozbawia dwie starsze Austriaczki. Podchodzą do nas, trochę rozmawiamy i roześmiane wręczają nam 10 euro - ,,na następne lody dla uroczej gromadki''... :)
Okazuję się, że to nie koniec atrakcji dnia. Wracając do domu trafiamy na moment, w którym wagoniki kolejki zjeżdżają, jak co wieczór, do hangaru. Przyglądamy się, bo pierwszy raz mamy okazję zobaczyć ,,akcję'' z bliska. Po zjeździe ostatniej gondolki pan z obsługi proponuje, żebyśmy weszli z dziećmi obejrzeć hangar z wagonikami z bliska. Pytanie czy chcemy... No pewnie, że tak!!! :)
Zaczyna kropić, zwijamy się... Przed domem dzieciaki jeszcze biegają, tańczą i skaczą na trampolinie w deszczu :) Pełnia szczęścia! :) Zgarniamy ich do domu na kąpiel dopiero jak porządnie zaczyna lać... :) A Gosia z Karolem gdzieś tam na górze...

Lekko na okrętkę na plac zabaw :) Pod nami Kals...
Naturalny wdzięk warty 10 euro... ;-)
W hangarze :)
My się deszczu nie boimy...! :)
Zbieramy dzieci do domu,
a gdzieś tam w górze Gosia z Karolem... :)
7 sierpnia
Schonleitenspitze i piękna ulewa :)

Po długim wgapianiu się w mapę Gosia i Karol decydują się iść na pobliski Schonleitenspitze (2810m). Wchodzą na szczyt, podziwiają panoramę (,,tu mieszkamy, tu byliśmy, tam weszliśmy''), a Glockner, zgodnie już z tradycją, w chmurach... :] Tych chmur zresztą przybywa. Schodzą już w deszczu, a potem w ulewie - w tych gęstych chmurach, które my widzieliśmy z dołu...

Dolina Lesachtal
W drodze na szczyt
Alpejska fauna :)
Schonleitenspitze
Kals i okolica widziane ze szczytu
Glockner i okolice, w chmurach oczywiście... ;-)