Jak zawsze, tak i w tym roku czynnikiem decydującym o wyborze miejsca na wakacyjny wypad była obecność gór i to możliwie wysokich. Zawsze dodatkowym atutem jest także nietypowość. I w ten oto sposób trafiliśmy do Ladakhu. Nazwa sama w sobie raczej niczego nikomu nie mówi, więc krótko wyjaśniamy. Ladakh leży w północnych Indiach pomiędzy pasmem Karakorum a Himalajami i nazywany jest Małym Tybetem. Tak więc wylądowaliśmy jak by na to nie spojrzeć w Indiach. No a skoro juz w Indiach to, po pewnych negocjajcjach, postanowiliśmy też kilka dni poświęcić na Delhi i okolice.
W ten oto sposób zobaczyliśmy dwa zupełnie inne światy. Aby je odróżnić od siebie, jeden z nich nazywać bedzimy Ladakh a drugi Delhi lub Indie. Owszem Ladakh jest w Indiach, ale jest tak różny od tego co widzieliśmy w Delhi i okolicach, że postanowiliśmy poczynić takie właśnie rozgraniczenie.
Opis jaki zamieszczamy w dalszej części jest, tradycyjnie już, przydługi, ale pełni on rolę czegoś na kształt naszego pamiętnika z podróży. Próby przeczytania wszystkiego za jednym razem skazane są z góry na niepowodzenie. Zamiast tego proponujemy podzielić sobie ,,materiał'' na kilka części - wtedy łatwiej będzie skupić się na tym co chcemy przekazać.
Jeśli ktoś chce zachować porządek chronologiczny lub interesują go tylko okolice Delhi, to należy kliknąć na obrazek przedstawiający brązowe drzwi. Kliknięcie na obrazku drzwi prowadzących do gompy to wybór materiału związanego z Ladakhiem.
Dostępny jest także
materiał filmowy