Indie jakie zobaczyliśmy przez pryzmat Delhi maksymalnie zniechęciły nas do tego kraju. Delhi i okolice (umownie nazywane przez nas Delhi lub Indie) jawi się nam jako miejsce, gdzie na każdym kroku rozpoczyna się polowanie na turystę i zawody w oszukiwaniu. Nachalność, a wręcz upierdliwość wszelkiej maści ludzi chcących zarobić na turyście nie pozwala swobodnie i bez skrępowania cieszyć się pobytem tutaj. Poczucie osaczenia i wręcz strach przed kontaktem z miejscowymi przed obawą sprowokowania kolejnych podchodów z ich strony zniechęcają skutecznie.
Możliwe, że dla kogoś, kto spędził tam już jakiś czas i zna zasady gry nie wygląda to tak źle. Jednak, dla ,,świeżych'' na tym terenie turystów, samodzielne podróżowanie, nie daj Bóg z bagażem utrudniającym mobilność, jest tylko proszeniem się o kłopoty i masę niemiłych wspomnień.