Alpy
23 lipca - 9 sierpnia 2010
3 sierpnia
Pada deszcz, więc zwiedzamy Salzburg

Zasadniczy punkt orientacyjny w Salzburgu czyli zamek ,,Festung Hohensalzburg''
Jest to jeden z największych zamków w Europie.
My do centrum musieliśmy trochę dojść, gdyż zatrzymaliśmy się na parkingu przy
kompleksie pałacowo-ogrodowym Hellbrunn (~4km na południe od centrum).
Wbrew pozorom to doskonałe rozwiązanie, gdyż:
na parkingu jest pusto, jest tanio, można przejść się po parku i są bezpłatne toalety.
Katedra.
Salzburskie uliczki. Jak mówi Wikipedia: Stare miasto Salzburga o dużych walorach historycznych
zostało wpisane w 1996 na Listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO.
Mozart, Mozart, wszędzie Mozart...
... ale przez przypadek natrafiliśmy też na inną
muzyczną znakomitość.
No tak. Mozart, Mozart, ale najfajniej i tak jest na placu zabaw.
Rzeka Salzach.
Wejścia do ogrodów Mirabel strzegą iście socjalistyczne posągi.
Ogród.
Ogród.
Ogród.
Gdzieś na starym mieście.
Gdzieś na starym mieście.
Salzburskie uliczki.
Przyparkingowy kompleks pałacowo -
- ogrodowy.
I jak zwykle: co było najfajniejsze w Salzburgu?
Wracamy do Maishofen.